SULEJÓWEK
W dniu 19.03.2012r. (imieniny Józefa) w godzinach porannych
wyruszam z Międzyrzeca do Sulejówka. Pogoda jest dobra, zapowiada się słoneczny
dzień.
Jadę samotnie, ciężko jest namówić kogoś na jednodniówkę o
dystansie 240 km.
Poruszam się tzw.. traktem Brzeskim (z Warszawy do Brześcia).
Wiatr z zachodu
wiec podróż w jedna stronę cały czas pod wiatr (jak mówi
Romal „” w mordę wint”) .
Trasa jak trasa dobrze ,że jest pas awaryjny wiec jedzie mi
się wygodnie i bezpiecznie.
Lecz wiat jest uciążliwy, tylko myśl o „Milusinie” jest miła i z tego powodu jedzie się
okej.
Jaki „Milusin ?
Milusin to willa marszałka Józefa
Piłsudskiego
w Sulejówku ,którą mam zamiar zwiedzić. Mijam Siedlce ,
Kałuszyn i inne miejscowości
i widzę wędrowca idącego po mojej stronie jezdni, zatrzymujemy się
i przez chwile rozmawiamy. „On” (prawdopodobnie Piotrek)
pyta się skąd i dokąd jadę?
Patrzę na niego ,ma wielki plecak ,mówię: przejdź na prawą i złap stopa . Odpowiada ja
też tak jak ty trenuję „wariata”
(przygotowuję się do pieszych wypraw Warszawa-Siedlce i powrót
) . Uśmiechamy się do siebie życzymy wytrwałości i w drogę. W Mińsku
Mazowieckim mam dosyć tej podróży
Myślę aby udać się na PKP i powrócić do Międzyrzeca
pociągiem , wiatr wyczerpał moje
siły. Po okresie Zimy
jest to pierwsza moja tak długa wyprawa i nie mam odpowiedniej kondycji, po
krótkim namyśle postanawiam jednak dojechać do Sulejówka . W Mińsku mój
licznik wskazuje 100km. Wiec pozostało mi tylko 20km. A co
będzie później to się okaże.
Tak też robię i po godzinie jestem w Sulejówku. Zwiedzam
willę, robię fotki i w drogę
powrotną do
Międzyrzeca. Droga do domu jest łatwiejsza jadę z wiatrem , momentami licznik
wskazuje 40km/h.. Wracam do domu bardzo zmęczony lecz szczęśliwy . Ja kocham jeździć !!!
trasa Międzyrzec- Sulejówek- Międzyrzec 243km.
IGANIE
10. kwietnia przypada rocznica Bitwy pod Iganiami . To tutaj
wojska Polskie stoczyły
Wygraną bitwę w 1831 roku z wojskami Rosyjskimi. Wojskami
Polskimi dowodził
generał Ignacy
Prądzyński. Oba wyjazdy mają tematykę historyczną i zrobiłem to
celowo aby poprzez wyjazdy rowerowe zainteresować młodych
rowerzystów historią.
Wyjazd do Igań koło Siedlec 10.04.2012r.
Trasa – 97
km.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz