"....odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj."

Mark Twain


wtorek, 7 grudnia 2010

Szlakiem Jelenia

Pierwszy marsz "aktywnych" mamy za sobą. 



Pełnego "Szlaku jelenia" nie przeszliśmy, /przeliczyłem się trochę z naszymi możliwościami oraz ciężkimi warunkami panującymi w lesie/
Ale i tak 12km   i -13 stopni  dało się we znaki, dało  także wiele zadowolenia.

Miło, i co ważne aktywnie spędziliśmy kilka godzin w lesie. Marsz w nocy i w kopiastym śniegu wymagał trochę wysiłku, dlatego pieczona na ognisku kiełbaska i coś na rozgrzewkę smakowało w takich warunkach wyśmienicie. Sauna i wyjście na mróz  dopełniły przyjemności.
Następny marsz  niebawem, być może nie będzie to marsz a rajd rowerowy . Ale i tak  trzeba trochę "popracować" na sali by móc w lepszej kondycji delektować się naturą w zimie.

Pozdrawiam wszystkich Aktywnych i zapraszam na treningi
Bynio

 Więcej foto słabej jakości.

PS
Czekam na propozycje następnych "akcji".

Brak komentarzy: