"....odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj."

Mark Twain


wtorek, 17 listopada 2009

Wspomnienia - 24 godziny

Rok 2007
Miedzyrzec - Lublin - Warszawa - Międzyrzec
23 godz 45 min
375km
Andrzej i Bynio






6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Andrzej uczestnik wyprawy 100 km to pestka. Po 200 zaczynają sie schody. Miniesz 300 i kolor roweru przeszkadza.

A.B.

Anonimowy pisze...

Andrzej myslę że w przyszłym roku powinnismy zrobic 500 w wiekszej grupie.

Kto się pisze?

Pozdrawiam Bynio

Anonimowy pisze...

Jest nas już dwuch niewiem czy to będzie 500 ale można spróbować Międzyrzec-Pisz-Międzyrzec.

A.B.

Anonimowy pisze...

Na fotce 4 z tablicą Garwolin Wa-wa.
pokazujemy kilometry przejechane 200 km.
A.B.

Anonimowy pisze...

Wspomnę co ziadłem i wypiłem podczas 24 godzinnego
maratonu:5 kanapek z chleba z wędliną ,4 bułki 1 konserwa mielonka,jogurt,drożdżówka,2 czekolady,4 litry napoju i 1 loda.
A.B.

Anonimowy pisze...

Ciekawa fotografia nr. 2 - dwóch i słońce .